W obliczu trwającej rosyjskiej napaści na Ukrainę, która boleśnie przypomina o kruchości bezpieczeństwa narodowego, Polska stoi przed koniecznością stworzenia nowoczesnego i spójnego systemu obrony powietrznej. Temat ten poruszono w ostatniej audycji radiowej z udziałem generała dywizji rezerwy Jacka Pszczoły oraz generała brygady Michała Marciniaka. W Cafe armia, w rozmowie z red. Agnieszką Drążkiewicz, eksperci podkreślili, że skuteczna obrona przestrzeni powietrznej to nie tylko kwestia nowoczesnego uzbrojenia, ale przede wszystkim złożony system działań, współpracy i technologii.

Generał Jacek Pszczoła zwrócił uwagę, że celem obrony powietrznej nie jest wyłącznie zniszczenie nadlatujących rakiet. Jej nadrzędnym zadaniem jest utrzymanie sprawności struktur państwowych w czasie konfliktu zbrojnego oraz ochrona ludności cywilnej. Jak zaznaczył, Polska już teraz powinna przyjmować perspektywę działań wojennych i wyciągać wnioski z sytuacji panującej w Ukrainie.

„Zdolność państwa do przetrwania to nie tylko kwestia ochrony jego przywódców. To również konieczność utrzymania działania kluczowej infrastruktury - od elektrowni i systemów bankowych, po sieci telekomunikacyjne i transport kolejowy. Wszystko to wymaga skutecznego systemu obrony powietrznej” - podkreślił generał.

Generał Pszczoła podkreślił, że przy rozmiarach terytorialnych Polski nie da się stworzyć osłony powietrznej, która w pełni zabezpieczy każdego obywatela przed wszystkimi formami ataku z powietrza. W tej sytuacji kluczowe staje się skuteczne przekazywanie informacji o zagrożeniu - tak, aby zarówno społeczeństwo, jak i instytucje publiczne były przygotowane na właściwe reakcje.

Takie podejście wymaga nie tylko odpowiednich rozwiązań technologicznych, ale również sprawnej organizacji, powszechnej edukacji oraz budowania świadomości obywatelskiej.

„Musimy stworzyć system, który umożliwi każdemu obywatelowi otrzymanie ostrzeżenia o zagrożeniu. Każdy musi wiedzieć, jak się zachować, a instytucje państwowe - jak działać”- zaznaczył generał.

Generał Pszczoła zwrócił szczególną uwagę na rolę lotnictwa w strukturze obrony powietrznej, podkreślając, że jest to obszar, który zbyt często pozostaje w cieniu. Przypomniał, że swoją służbę wojskową rozpoczynał w 10. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego, jednostce odpowiedzialnej za ochronę przestrzeni powietrznej. Według niego, obecne siły lotnicze Polski są niewystarczające, aby skutecznie wspierać system obronny w sytuacji realnego zagrożenia.

Obecnie Polska dysponuje m.in. 48 myśliwcami F-16, oczekuje na 32 nowoczesne F-35 oraz posiada 12 lekkich FA-50. Zdaniem generała, to wciąż zbyt mało, by zapewnić odpowiedni poziom ochrony.

„Komponent myśliwski musi zostać wzmocniony przez dodatkowe eskadry” - stwierdził generał: „Efektory, czyli samoloty, drony czy systemy rakietowe, są kluczowe dla skuteczności obrony. Im większa ich liczba, tym większe zdolności do reagowania na zagrożenia z powietrza”.

Generał Pszczoła zwrócił uwagę na konieczność postrzegania współczesnej wojny jako konfliktu toczącego się jednocześnie w wielu przestrzeniach. Uzyskanie przewagi w powietrzu przekłada się na większą swobodę operacyjną sił lądowych, morskich i cybernetycznych. Kluczowe znaczenie ma zatem pełna integracja wszystkich domen - zarówno technologicznych, jak i informacyjnych - ponieważ to właśnie ich spójne współdziałanie decyduje dziś o osiągnięciu przewagi strategicznej.

Zachęcamy do wysłuchania całości rozmowy.