14 października rozpoczęły się manewry NATO Steadfast Noon. Bierze w nich udział ponad 60 samolotów i 2 tys. żołnierzy z 13 państw członkowskich NATO.[1] Nie zabrakło polskiego wkładu.

Jak poinformował szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła – z Polski na ćwiczenia Steadfast Noon wysłane zostały cztery samoloty F-16, a także 90 żołnierzy z 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego, którego bazy znajdują się w Krzesinach oraz Łasku.[2]

Manewry Steadfast Noon będą trwały 2 tygodnie. Są to cykliczne ćwiczenia organizowane przez NATO, od ponad 10 lat. Tegoroczna edycja odbywa się w przestrzeni powietrznej Belgii, Holandii, Danii, Wielkiej Brytanii oraz nad Morzem Północnym.[3] Celem Steadfast Noon jest przećwiczenie odstraszania nuklearnego.

W ćwiczeniach biorą udział między innymi samoloty wielozadaniowe, zdolne do przenoszenia bomb jądrowych B61 (B61-3, B61-4, B61-7, B61-10 i najnowszych B61-12), bombowce B-52 oraz myśliwce.[4] Samoloty B-52 to amerykańskie maszyny strategiczne dalekiego zasięgu, będące w stanie przenieść do 31 ton bomb, w tym bomby jądrowe, na dystans przekraczający 6400 km.[5] W tym roku, w ćwiczeniach NATO debiutują niderlandzkie F-35A Lightning II, myśliwce zdolne do pełnienia ról nuklearnych. Pozostałe myśliwce przenoszące ładunek jądrowy to F-16C/D i Panavia Tornado IDS.[6] Co istotne, podczas manewrów NATO, żaden z samolotów nie został wyposażony w pociski z głowicami nuklearnymi.

Oprócz bombowców, samolotów przystosowanych do przenoszenia broni nuklearnej, samolotów tankowania powietrznego, w ćwiczeniach uczestniczą myśliwce eskortujące, do których zaliczają się polskie F-16. Polskie Jastrzębie nie są zintegrowane z bombami jądrowymi, jednak regularnie biorą udział w natowskich ćwiczeniach odstraszania jądrowego pełniąc rolę eskorty.[7]

Według nowego sekretarza generalnego NATO – Marka Ruttego – odstraszanie nuklearne jest „kamieniem węgielnym bezpieczeństwa Sojuszu”, a ćwiczenia Steadfast Noon mają stanowić jasny komunikat dla potencjalnego przeciwnika, iż Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego będzie chronić każdego swojego sojusznika.[8] Podczas ostatniego szczytu NATO w Waszyngtonie (9-11 lipca 2024 r.) stwierdzono, iż arsenał nuklearny jest niezbędny wyłącznie w celu utrzymania pokoju i odstraszenia potencjalnych agresorów. Dodatkowo sojusznicy podkreślili – zgodnie ze Strategiczną Koncepcją Sojuszu – iż „tak długo, jak będzie istniała broń jądrowa, NATO pozostanie sojuszem nuklearnym”.[9]

Co warto zaznaczyć, samoloty biorące udział w manewrach Steadfast Noon nie przenoszą broni nuklearnej. W ubiegłym roku w ćwiczeniach NATO wzięły udział należące do Sił Powietrznych trzy samoloty wielozadaniowe F-16 w roli eskorty. Polska uczestniczy w ćwiczeniach od 2014 roku.[10]

Tekst powstał w ramach realizacji zadania publicznego zleconego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018–2030 r. „Bezpieczna Polska jutra – rozwój działań misyjnych Alioth Foundation”.

Bibliografia:

[1] Z. Zalesiński Polska-zbrojna.pl „Sojusz także nuklearny” [online],

[2] R. Ditrich Forsal.pl „Polskie F-16 razem z innymi samolotami NATO ćwiczą uderzenie nuklearne”[online],

[3] Defence24.pl, „Polskie F-16 na jądrowych ćwiczeniach NATO” [online],

[4] R. Muczyński Milmag.pl „Rozpoczęło się natowskie ćwiczenie odstraszania nuklearnego Steadfast Noon 2024” [online],

[5] D. Roman Wyborcza.pl, „60 samolotów nad Europą Zachodnią. NATO będzie ćwiczyło użycie broni jądrowej” [online],

[6] R. Muczyński Milmag.pl „Rozpoczęło się natowskie ćwiczenie odstraszania nuklearnego Steadfast Noon 2024” [online],

[7] Ł. Zając Defence24.pl, „W poniedziałek ruszają międzynarodowe ćwiczenia nuklearne NATO” [online],

[8] ibidem.

[9] Ł. Zalesiński, Aviation24.pl, „Samoloty zdolne do przenoszenia ładunków jądrowych będą operować nad zachodnią Europą” [online],

[10] R. Muczyński Milmag.pl „Rozpoczęło się natowskie ćwiczenie odstraszania nuklearnego Steadfast Noon 2024” [online].

Fot.: NATO (https://www.nato.int/cps/en/natohq/photos_230003.htm)