Konflikt pomiędzy palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas a Państwem Izrael rozpoczął się 7 października 2023 roku, inicjując operację „Powódź Al–Aksa”. Z terytorium Strefy Gazy wystrzelono tysiące pocisków rakietowych, doszło również do licznych ataków lądowych i porwań cywilów różnych narodowości. Izrael oficjalnie ogłosił rozpoczęcie wojny z Palestyną. Całokształt działań rozgrywających się na przestrzeni ubiegłego miesiąca zostało uznanych za najbardziej krwawe oraz brutalne starcie muzułmanów z Żydami.
Swoimi spostrzeżeniami na temat konfliktu palestyńsko–izraelskiego dzielą się eksperci. Płk rez. Piotr Gąstał w rozmowie z Łukaszem Maziewskim, dziennikarzem Wirtualnej Polski, podzielił się opinią dotyczącą przeprowadzenia nieuniknionej operacji lądowej przez Izrael w Strefie Gazy.
Łukasz Maziewski: Izrael przygotowuje się do ostatecznej rozprawy z Hamasem. Lądowa ofensywa to kwestia dni, jeśli nie godzin. Czy dla izraelskiej armii będzie to łatwa operacja?
płk rez. Piotr Gąstał: Zdecydowanie nie. To będzie długie, mozolne wgryzanie się w teren i czyszczenie go z bojowników, terrorystów. Przynajmniej tych, którzy pozostaną przy życiu po bombardowaniach i którzy będą stawiać opór. Tak czy inaczej będzie to krwawa operacja. Walki w miastach są jednymi z najtrudniejszych i niosą ze sobą duże straty po obu stronach (…).
Łukasz Maziewski: To jedno z najczęściej powtarzanych haseł: „walki w miastach są bardzo trudne”. Dlaczego?
płk rez. Piotr Gąstał: Bo zagrożenia czyhają z każdej możliwej strony. Na poziomie gruntu, po którym idą żołnierze i jedzie sprzęt, czyli na ulicach i barykadach. Z góry, ponieważ na wyższych piętrach czy dachach wieżowców obrońcy ustawiają strzelców wyborowych, operatorów ręcznych wyrzutni przeciwpancernych. I wreszcie, o czym się często zapomina – pod ziemią. Są przecież kanały, piwnice, wodociągi.
Łukasz Maziewski: Po jakie oddziały się sięga, ruszając do boju w mieście? Wysyła się wojska specjalne czy regularną armię, wspartą jednostkami zmotoryzowanymi i pancernymi?
płk rez. Piotr Gąstał: To zależy. Jeśli trzeba wykonać punktową, „chirurgiczną” operację, choćby odbijanie zakładników, wtedy w bój ruszają wojska specjalne. Ale w Gazie będziemy mieli do czynienia z walką z całkiem licznym przeciwnikiem, więc do ataku ruszy piechota wspierana przez czołgi Merkava i ciężkie transportery opancerzone Namer. Operatorzy wojsk specjalnych – osobiście nie przepadam za słowem „specjalsi” – uderzą w najważniejsze, najbardziej newralgiczne cele.
Zachęcamy do zapoznania się z całym materiałem:
https://wiadomosci.wp.pl/byly-dowodca-grom-walka-w-miescie-to-brudna-krwawa-robota-nie-da-sie-uniknac-strat-6956379387185664a
Fot.: Anadolu Agency, Enes Canlı, Millions of dollars of aid flood into Israel from US as Gaza crisis deepens, online – https://www.aa.com.tr/en/middle-east/millions-of-dollars-of-aid-flood-into-israel-from-us-as-gaza-crisis-deepens/3040526 [dostęp: 2.11.2023].